Czym jest Internet Rzeczy? Poznaj szanse i zagrożenia

Powodem coraz śmielszych dyskusji stała się koncepcja przetwarzania, gromadzenia i wymieniania danych przez… przedmioty. Powodem kontrowersji stało się bezpieczeństwo informacji i możliwości dokonywania łatwiejszych ataków hakerskich. Entuzjaści tego systemu wymieniają jednak wiele zalet stosowania tej technologii w życiu codziennym. Pozostaje pytanie, jak ukształtuje to naszą przyszłość?

Określenie “Internet rzeczy” (Internet of things, czyli IoT) powstało w 1999 r., pierwszy raz padło z ust Kevina Ashtona podczas konferencji dla Procter & Gamble opisując w ten sposób “sieć połączonych przedmiotów”. Musiało minąć sporo lat, by przedstawiona wizja, stała się realistyczna, ułatwiając tym samym życie tak wielu ludziom.

Oszustwa finansowe z okazji dnia kobiet.

Internet rzeczy obejmuje każdy przedmiot, który może zostać podłączony do światowej sieci. Według wizjonerów komputery i laptopy, w przyszłości będą stanowiły niewielki ułamek sprzętów w strukturze nazywanej internetem rzeczy. W obecnym kształcie sieć tą tworzą moduły i czujnik zainstalowane w inteligentnych domach. Należy do nich sprzęt RTV, AGD, instalacja grzewcza, sensory, liczniki i zegary. “Współpraca” tych urządzeń bez wątpienia przynosi wymierne korzyści dla każdego gospodarstwa domowego.

Ciągły rozwój
W Polsce obecnie 40% użytkowników internetu korzysta ze sprzętu w ekosystemie Internetu Rzeczy. Bez względu na zagrożenia dane dotyczące IoT robią wrażenie. Do 2020 roku 90% samochodów będzie miało dostęp do inteligentnej technologii, a globalne wydatki na sprzęt związany z IoT wyniosą wówczas 5,7 biliona dolarów. Wzrost odnotują głównie takie sektory jak monitoring floty pojazdów, budownictwo, czy cyfrowe oferty sklepów.

Rosnące obawy
Sceptycy na szalę rzucają argument o bezpieczeństwie. Według nich, przez “nieszczelność” technologii IoT dane nie są chronione w odpowiedni sposób.

Pytanie brzmi, ile procent firm jest przygotowana na podobne incydenty, a ile je lekceważy. W badaniu nieco ponad połowa pytanych uważa internet rzeczy za newralgiczny element swojego domowego ekosystemu. Pozostali uznają zabezpieczenia za część strategii IoT i jest zadowolona z funkcjonowania tej sieci jako całości.

Warto więc świadomie wybrać firmę, której powierzymy los naszych danych podczas tworzenia inteligentnego domu. Częsta aktualizacja oprogramowania oraz rekomendacje klientów mogą dać ci poczucie bezpieczeństwa.

Czasy, w których jedynie ludzie komunikowali się między sobą przez internet, powoli odchodzą w zapomnienie. Wizja świata opanowanego przez przedmiot mogące zbierać i przetwarzać informacje daje dreszczyk emocji – z jednej strony to fascynujące, z drugiej jednak szalenie niebezpieczne. A ty, co myślisz na ten temat? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzu.